Arek Widawski - fot Piotr Szałański

Spis treści

O kolejnym już Kongresie Online Marketingu, pierwszych doświadczeniach z marketingiem SMS i kolejnych planach rozmawiamy z Arkadiuszem Widawskim redaktorem naczelnym Online Marketing Polska.

Kolejny Kongres Online za nami, jak Pana wrażenia po zorganizowaniu tak dużej imprezy?

7. Kongres Online Marketing był największym wydarzeniem dla marketerów tego sezonu. Blisko 500 osób, które nam zaufały to wielkie zobowiązanie i wraz z prelegentami staraliśmy się sprostać temu wyzwaniu.

Cały program skupiał się wokół tematu pozyskiwania klienta w Internecie. Pierwsza część miała na celu inspirować, stąd też taki dobór prelegentów. Marcin Maj, Natalia Hatalska, czy Yuri Drabent, myślę, że nikogo nie pozostawili bez silnej dawki najnowszych trendów. Druga część była bardziej narzędziowa.

Zależało nam na pokazaniu różnych konkretnych metod, które są skuteczne – także tych mniej popularnych, czy wręcz niszowych. Uznaliśmy, że nawet jeśli nie są wykorzystywane na szeroką skalę, to warto się nimi zainteresować.

Każdy kolejny Kongres to wydarzenie rosnące w siłę i coraz solidniej wpisujące się w krajobraz branży w kraju, a średnia ocena z ankiety, którą przeprowadziliśmy wśród uczestników, to 5,0 w skali 1-6, co daje powód do zadowolenia.

Zadbaliśmy także o liczne atrakcje i nagrody, a w konkursie postanowiłem wykorzystać specjalny numer do zbierania poprawnych odpowiedzi.

Właśnie! W swojej prezentacji wykorzystał Pan komunikację SMS, skąd taki pomysł?

Zależało mi na pokazaniu w praktyce możliwości wykorzystania SMS-ów, czyli użycia technologii mobilnej bez konieczności budowania aplikacji. W trakcie prezentacji każdy mógł się przekonać, jak wygodne to narzędzie i jak wiele możliwości ze sobą niesie.

Chciałem również, aby każdy, bez względu na to czy ma smartfona, czy też klasyczny telefon, mógł wysłać odpowiedź i zostać nagrodzonym, a przede wszystkim, aby dobrze bawić się kanałem mobile.

Jaka była odpowiedź publiczności?

Przerosła moje przypuszczenia. Prawie 350 osób udzieliło odpowiedzi, co pokazuje, jak łatwym i przyjemnym narzędziem jest SMS. Miejmy cały czas na uwadze dużą liczbę uczestników, a system w ciągu sekund podaje listę prawidłowych odpowiedzi bez względu na liczbę głosów. Liczenie ich ręcznie byłoby zbyt czasochłonne i trudne technicznie.

Widzi Pan jeszcze zastosowanie dla krótkich wiadomości tekstowych do komunikacji z Klientami?

Od tamtego konkursu widzę jasno, że w wykorzystaniu SMS-ów ograniczeniem jest tylko nasza kreatywność. Logując się do panelu klienta, cały czas widzę nowe opcje i szerokie możliwości konfiguracyjne.

SMS jest osobistą formą komunikacji, nie należy z nim przesadzać, ale myślę, że właściwie użyty, może znacznie ułatwić kontakt z klientem, budując przy tym pozytywny wizerunek firmy.

Myśli Pan już o kolejnej edycji Kongresu?

Każdy Kongres jest dla mnie bardzo dużą dawką inspiracji i zazwyczaj już tego samego dnia mam kilka typów na temat przewodni następnej, jesiennej edycji. Tak jest też tym razem. Muszę dać sobie kilka chwil, aby pomysł dojrzał. Kongres Online Marketing to moje dziecko, a co ze mnie byłby za ojciec, gdybym nie myślał cały czas o swoim dziecku.

autor: Kamil Kolbusz, fotografia: Piotr Szałański